Od Lucky'ego - CD historii Delicate
Ten wieczór był wspaniały. Widziałem, że kilka ogierów, z wyrzutem na mnie patrzyło. Ale teraz, liczyła się tylko Delicate...po jakimś czasie, zrobiło się głośno. Postanowiliśmy iść nad wodospad. Było wspaniale. Szum wody, zapach kwitnącego bzu, gwiazdy i klacz moich marzeń. Przytuliłem się do niej, i nic innego się nie liczyło.
-Zobaczy ile dzisiaj gwiazd...- powiedziałem
-Pięknie...
Usłyszeliśmy, i poczuliśmy coś za sobą. Za chwilę też usłyszeliśmy obce głosy
<Delicate, kto to był?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz