- A to już będzie niespodzianka ! To jak ? Zgadzasz się ?
- Okej.Ale jak wywieziesz mnie do jakiegoś lasu to...! - zaczęliśmy się śmiać.
- Dobra , wyruszamy jutro , z samego rana.Zgoda ?
- Ok.Będę czekać przy wodospadzie - odparłam i rozeszliśmy się.
Ja od razu pobiegłam do mamy , lecz nigdzie nie mogłam jej zaleść.
- Irina , nie wiesz może gdzie jest Crystal ? - spytałam miło.
- Nie - powiedziała oschle.
Podeszłam do Silvera i zadałam mu to samo pytanie.
- Poszukaj jej przy wodospadzie - odpowiedział z uśmiechem.
- Dziękuję - powiedziałam i pobiegłam nad wodospad.
Znalazłam ją pijącą trawę.
- Cześć mamo ! - zawołałam wesoło.
- Cześć kochanie - przyjrzała mi się dokładnie - No tak , błysk w oczach ! Opowiadaj , co się dzieje ?
- No bo ja...Ja się chyba zakochałam !
- Nic w tym dziwnego kochanie.Ja w twoim wieku już miałam chłopaka ! - uśmiechnęła się - a w kim się kochasz ? On też cię lubi ?
- 1. To Mars , ten nowy ogier tylko miesiąc starszy ode mnie.2 Nie jestem pewna ale chyba tak.Zaproponował mi jakąś przygodę.Podobno niebezpieczną.
- Idź z nim - odparła zamyślona.
- Myślisz nad czymś więc nie będę ci przeszkadzać - powiedziałam.
- No to pa !
- PaPa - odparłam.
Po drodze na łąkę zastanawiałam się o jaką przygodę chodzi Marsowi.
- Cóż , wkrótce się dowiem - pomyślałam patrząc na zachodzące słońce.
< Mars , CD >
- Okej.Ale jak wywieziesz mnie do jakiegoś lasu to...! - zaczęliśmy się śmiać.
- Dobra , wyruszamy jutro , z samego rana.Zgoda ?
- Ok.Będę czekać przy wodospadzie - odparłam i rozeszliśmy się.
Ja od razu pobiegłam do mamy , lecz nigdzie nie mogłam jej zaleść.
- Irina , nie wiesz może gdzie jest Crystal ? - spytałam miło.
- Nie - powiedziała oschle.
Podeszłam do Silvera i zadałam mu to samo pytanie.
- Poszukaj jej przy wodospadzie - odpowiedział z uśmiechem.
- Dziękuję - powiedziałam i pobiegłam nad wodospad.
Znalazłam ją pijącą trawę.
- Cześć mamo ! - zawołałam wesoło.
- Cześć kochanie - przyjrzała mi się dokładnie - No tak , błysk w oczach ! Opowiadaj , co się dzieje ?
- No bo ja...Ja się chyba zakochałam !
- Nic w tym dziwnego kochanie.Ja w twoim wieku już miałam chłopaka ! - uśmiechnęła się - a w kim się kochasz ? On też cię lubi ?
- 1. To Mars , ten nowy ogier tylko miesiąc starszy ode mnie.2 Nie jestem pewna ale chyba tak.Zaproponował mi jakąś przygodę.Podobno niebezpieczną.
- Idź z nim - odparła zamyślona.
- Myślisz nad czymś więc nie będę ci przeszkadzać - powiedziałam.
- No to pa !
- PaPa - odparłam.
Po drodze na łąkę zastanawiałam się o jaką przygodę chodzi Marsowi.
- Cóż , wkrótce się dowiem - pomyślałam patrząc na zachodzące słońce.
< Mars , CD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz