-Mhm - wymruczał i się podniósł - Musisz mnie budzić?
-To jest przyjemność - parsknęłam po czym odeszłam, zostawiając Balou samego sobie. Rozdrażniony ogier pokłusował za mną.
-A co z Rose, Melodią, Snow'em i Anabelle?
-Rose już długo tam siedzi, Melodia przylizuje się przywódcy, Snow i Anabelle są zapewne pod czujnym okiem Rose, jakiś problem misiu?
-Czemu jesteś taką ignorantką?
-Bo jestem?
-Z tobą się nie da rozmawiać - kopnął mnie lekko.
-Da się, tylko trzeba umieć.
-Ciekawe kto umiał.
-Ollon, Catherine, Rose, Jacob, moi znajomi z bastionu, jakiś problem?
-Kim jest Ollon i co to jest basiton?!
-Bastion, jak coś. Taka szkoła, wybierali najzdolniejsze koni i kształcili ich żywioły, moce, dzięki temu mam teraz moc zmieniania się w zwierzęta.
-A Ollon? - dopytywał się z lekkim uśmiechem.
-Ollon to ojciec Catherine.
-Y?
-Mój dawny.
-Już nie jesteście razem?!
-Umarł - dodałam chłodno.
-Y... aha, przepraszam - odpowiedział nerwowo.
<Balou, pysiu? ^^>
O kurde... Irina wytłumaczysz jak to się dzieje, że jednego idiotę w sąsiednim opowiadaniu ochrzaniasz, a innego antyintelektualistę podrywasz na całego. Ach i jeszcze bastion... Cath to twoja córka, a nie znajoma ze szkoły xd
OdpowiedzUsuńFoch ale podobna idiotów zmienną jest >:(
S.Z.R.
Pff, mam brać pierwszego lepszego który chce mieć Betę? Aha, Balou to nie mój wybór, tylko Rose sobie tak ubździła, że mam z nim być.
Usuń`Ach i jeszcze bastion... Cath to twoja córka, a nie znajoma`
Masz coś do bastionu?
A kto mówił że Catherine to moja znajoma .-.
` Foch ale podobna idiotów zmienną jest >:(` - każdy Polak mówi o sobie ;3
Raya, zdradziłaś nasze rozmowy xD Balou nadaje sie na betę, ale jak nie chcesz z nim być, to nie ;p
UsuńRaya jest zua. xd
UsuńFfiem że siem nadaje, tylko móffie xd
Mógłbyś przy okazji mnie i Rubina nie obrażać ?!
UsuńLol ale to wbrew naturze xd
OdpowiedzUsuń