- Czyżby mój koszmar mógłby się sprawdzić ? - pomyślałam wystraszona i w tym samym momencie obudziłam Mesajaha.
- Co...co się stało ? - zapytał zaspany ogier.
- Liliana i Szatan ! Nie ma ich ! - odpowiedziałam a Mesajah natychmiast wstał.
- Masz jakiś pomysł gdzie mogą być ? - zapytał z nadzieją.
- Mam pewną teorię...Wiesz śniło mi się że WD je porwała...i zabiła... - odpowiedziałam i posmutniałam.
- A więc ruszajmy ! - odparł i pogalopowaliśmy w stronę granicy.Dotarliśmy do drzewa na którym zwykle siedzi Wolf Dark.Wtedy również tam była...Wzięłam głęboki oddech i powiedziałam groźnie :
- Co zrobiłaś z moimi dziećmi ?!
- Hahaha - zaśmiała się złowieszczo - już się nie dowiesz ! - krzyknęła i pobiegła do swojego lasu
*******
Biegła wytrwale. Przesadziła stary pień i pogalopowała w stronę Wielkiego Masywu. Przez chwilkę Crystal nie dowierzała własnym oczom. Jej dzieci- cudowne źrebięta leżały nieprzytomne na szczycie a nad nimi górowała Wolf Dark...
*******
Wypuść je ! - krzyczałam ostatnimi siłami.Wolf Dark stała nad moimi dziećmi.One milczały i z nadzieją wpatrywały się w swoją matkę.Wtedy ona wzięła szatana i wbiła zęby w jego szyję.Potem zrzuciła go z góry.Gdy był już na dole , podbiegłam do niego.Nie żył...
- Ty gnido !! - krzyczałam zapłakana.
- Pośpiesz się bo to spotka też twoją córeczkę ! - krzyknęła sarkastycznie.
Pędziłam na górę.Wolf nie mogła uwierzyć własnym oczom - 30 km a ja nadal biegłam.
*********
Wtedy siły klaczy zaczęły się wyczerpywać. Coraz wolniej i wolniej biegła. Siły ją opuszczały. Nie wiedziała dlaczego. A ja wraz z młodą klaczą uciekłam w nieprzebytą gęstwinę.
*****
- O nie ! Nie pozwolę jej uciec ! - powiedziałam do siebie.I wtedy mnie olśniło - przecież mam moc szybkiego biegania.Przysiadłam na chwilę na kamieniu.Zregenerowałam się i ruszyłam za klaczami.Dogoniłam je.Wtedy Wolf odwróciła się aby zobaczyć gdzie jestem.Ale ja byłam już tak bardzo blisko kresu sił...
******
Odwróciłam się. Zobaczyłam siną klacz chwiejącą się na nogach. Próbowała biec, uratować swoje dziecko. Ale nie.... przewróciła się i zaczęła płytko oddychać.
-Mamo!- pisnęła bułana klaczka trzymana przeze mnie w zębach
******
- Wszystko...będzie...dobrze... - powiedziałam ciężko oddychając.Moje oczy się zamknęły.
- Nie ! Nie mogę ! - pomyślałam.
Zemdlałam.Nie wiem co było dalej...
******
Rose CD
Co na to Rose?
-10zr dla Cryss za przekroczenie granic stada, gdyż jest to u ciebie zbyt częste (przeginasz!)
-10zr dla Wolf Dark, która złamała najważniejszą zasadę wyrzutka: nie wchodzić na nasze granice. Jeśli jeszcze raz się to powtórzy, będzie -15zr!
- - -
A tu taki mały dopisek od Iriny :D 30km/h to a zapierdykam na takim rowerku do ćwiczeń xD
- - -
A tu taki mały dopisek od Iriny :D 30km/h to a zapierdykam na takim rowerku do ćwiczeń xD
Droga Rosee (z francuskim pasztetem akcentuj!xd)
OdpowiedzUsuńPo co mi zr?!
jestem wyrzutkiem - nic nie kupię.
IQ pasztet