- Crystal. Nie mogłaś go czytać, bo był bardzo ważny. To sprawa moja i Alfy tamtego stada. - powiedziałem
- Ale co takiego ważnego? - powiedziała klacz
- Mówię jeszcze raz. To jest sprawa po między mną i tamtego alfy... - powiedziałem i podszedłem do Kornellle.
- Kornellle. Możesz coś dla mnie zrobić?
(Kornelle?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz