-Tak, jakoś odruchowo – odparła – Przepraszam.
-Spoko… - usłyszałam głośne rżenie. – Ktoś stoi przy granicy.
-Może Rose.
-Śmiem wątpić, pewnie Crystal… - przewróciłam oczyma. – Sama się prosi o guza.
-Tak, ale w sumie, może się przydać.
-Do czego? – zawadiacko zapytałam z drwiącym uśmieszkiem na pysku. Wolf Dark zastanowiła się nad odpowiedzią. Głód ścisnął mnie mocno. – W sumie, czekaj, zaraz wrócę.
Pognałam w stronę lasu, i zaatakowałam pobliskiego ptaka. Po posiłku wróciłam do WD.
-Opowiesz mi jutro. Może – zaczęłam. – Idę się przespać – słońce chyliło się ku zachodowi. Pospiesznie zmieniłam się w konia, i wróciłam do stada, gdzie w ciszy, zasnęłam.
Od Rose: kara pieniężna -5zr za przekroczenie granic stada
dlaczego tylko niektórzy przestrzegają tą zasadę?!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz