W stadzie jest taki jeden ogier. Podobno podobam mu się. Postanowiłam go poznać.
- Hej.
- Cześć.
- Jak się nazywasz?
- Apollo.
- A ja Łata.
- Wiem, wiem znaczy miło Cię poznać.
- Hi, hi.
- Pójdziesz ze mną na spacer?
- Bardzo chętnie.
<<Po spacerze>>
- Ale fajnie mi się z tobą chodzi.
- Napewno się jeszcze na jakiś spacer wybierzemy.
- To do następnego razu.
- Papa.
No dobra przyznaje się trochę mi się on zaczyna podobać! Boję się tego przyznać.
Następnego dnia podchodzę do Apolla i mówię:
<<Apollo?>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz