Dzisiejszego dnia byłam bardzo podekscytowana.Nie wiedziałam dlaczego.Poszłam do lasu.I palnęłam głupotę...Przekroczyłam granicę stada.Widziałam że do płotu zbliża się ona...Wtedy odezwałam się :
- Cześć malutki wilczku.Zgubiłaś się ? A może szukasz mamusi ? - i uśmiechnęłam się złowieszczo.Wtedy ona zawarczała i rzuciła się na mnie.Skoczyła.Była już w powietrzu , gdy skuliłam się i zapragnęłam aby czas się zatrzymał.I ku mojemu zdziwieniu tak właśnie się stało ! Oddaliłam się.Byłam już w stadzie.Zauważyłam że tam także zatrzymał się czas.Gdy byłam już bezpiecznie ukryta , skupiłam się bardzo mocno i zapragnęłam z całych sił aby czas znowu zaczął płynąć.Tak też się stało.Dowiedziałam się później że Wolf Dark wbiła swoje kły zamiast we mnie w ziemię i podobno była bardzo zdziwiona.I tak właśnie odkryłam nową moc - chronokinezę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz