sobota, 19 stycznia 2013

Od Luny

Pasłam się nieopodal Wodospadu Wschodu . Było jeszcze wcześnie. Słońce świeciło mimo wszystko niemiłosiernie , raziło mnie w oczy.
- Jak ja nie lubię dni!-westchnęłam sama do siebie
Podeszłam do wodospadu aby się napić. Woda na była orzeźwiająca, chłodna. Poleżałam jeszcze trochę w cieniu drzewa i ruszyłam w stronę pastwiska. Szłam z opuszczoną głową przez co nie zauważyłam ogiera. Wpadłam na niego. Otrzepałam się i już miałam powiedzieć mu co o nim sądzę , że co on sobie myśli tak wpadając na mnie, ale on szybko powiedział:
- przepraszam nie chciałem na ciebie wpaść.
- nie szkodzi- parsknęłam z niechęcią po czym dodałam- Jesteś nowy w naszym stadzie?
- Tak, mam na imię Nut-powiedział zadowolony - A ty jesteś Luna?
- Tak-odparłam .
Chciała już sobie odejść ale niechcący zajrzałam mu w oczy. Były takie inne. Wyjątkowe. Miał w sobie jakąś iskrę.
- Mogę Cię oprowadzić po terenach naszego stada jeżeli chcesz.
- z chęcią!- zarżał
Spędziłam z nim cały dzień. Poznałam go dość dobrze. Nie był taki jak inni. Zdaje mi się że należeliśmy do tych nielicznych w naszym stadzie , którzy tak bardzo nie próbują zniweczyć Wolf Dark i się tym chwalić! 
Był ciemno więc zaprowadziłam go na łąkę.
Nut cd?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz