Pocałowaliśmy się. Kochałam go,a on mnie też. Co z tego,że jest to młodzieńcza miłość? Może zakochiwać się można po 60tce,używając jedynie rozumu,a nie serca?! Ogier powiedział:
- Mała Czarna, sorry, że tak głupio wyszło....- przerwałam mu:
- Nieważne...- uśmiechnęłam się.
- Jak do ciebie mówią zdrobniale?- zapytał nagle, patrząc mi w oczy.
- Petitka...- odpowiedziałam i schyliłam głowę. Raf Roześmiał się.:
- Dlaczego Petitka??
- No bo La PETITE robe noire.- odpowiedziałam, a ogier kiwnął głową ze zrozumieniem. Nagle zapytał:
Raf, o co zapytasz? xd
Raf, dokończysz?? ;3
OdpowiedzUsuń