Szedłem wzdłuż granic stada , nagle wyskoczyła mi głowa konia właściwie 3 koni ! Trochę się przestraszyłem ale spuściłem głowę i szedłem dalej , sam poznawałem tereny , nikt mnie nie oprowadzał . Konie wskoczyły na granicę stada i zaczeły mnie zaczepiać . Nagle wybiegła Rose i krzyknęła :
- Nie Friko , stój ! To złe konie !
- Odczep się ode mnie ! Dobra ? Jestem starszy , wiem co robię .
- Friko będziesz tego żałował !
- Nie ważne idź !
Klacz odeszła . Szybko . Ja znów spuściłem głowe , konie znów do mnie podeszły i spytały :
- Kim jesteś , co tu robisz ?! To nasze stado !
- Jestem Friko i odczepcie się ode mnie !
- Wiesz że tamta klacz to Alfa ?
- Tak wiem ! Spadać !
- Nie wiesz z kim zadzierasz - Odpowiedziała najmroczniejsza z nich
Jestem wyrzutkiem , a to moi koledzy Nirvana i Neron ja jestem Wolf Dark . A i to ty spadaj z naszych terenów !
- Nie będziesz mi lalunio rozkazywać !
Klacz rzuciła się na mnie ale mogła tego pożałować . Walka szybko się skończyła Nirvana i Neron nas rozdzielili . Warknąłem na nią , szybko się podniosłem i znów ruszyłem wzdłuż liń stada . Nagle W.D zawołała :
- Czekaj , Friko czy jak tam masz na imię możesz się nam przydać !
<< W.D ? >>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz