Czy ja dobrze usłyszałem?
Shanti się o mnie martwiła?
Jestem w siódmym niebie. Niemogę jej powiedzieć co do niej czuję. Ma sporo adoratorów, dużych silnych koni. Więc jednak dramatyzowałem. Rose miała rację. Poprostu ja chodziłem ciągle smutny. Teraz to się zmieni. Jestem pewien.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz