-Po co tu przyszedłeś, Blanc?
- ahm .. no bo widzisz. Podobasz .. mi się choinko !
Noo .. boże! Miałem powiedzieć "Podobasz mi się Night" ..
Podsumujmy, dziś solidnie gryzłem śnieg,potem tarzałem się w śniegu,
a teraz jaram się choinkom. Spójrzmy prawdzie w oczy- Jestem idiotą .
- Podoba Ci się choinka ?
Spytała lekko zdziwiona Night. Potem łzy śmiechu poleciały jej
z oczu i zaczęła się śmiać jak opętana.
- No bo widzisz. Ta choinka tryska zielenią. I w ogóle,
jest taka ładna. Ahh .. to długa historia!
Night mnie nie słuchała,była zajęta umieraniem ze śmiechu.
Po raz kolejny usłyszałem jej słodkie "chrum" .. doprowadziło
mnie to do łez i sam zacząłem się śmiać. Tarzaliśmy się w śniegu
ze łzami w oczach jak źrebięta..
<Night? I co z tą choinką : D ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz