Rozmyślałam leżąc nieopodal Jeziora Zakochanych. Po chwili wstałam i pokłusowałam wzdłuż brzegu. ''Czy znajdę kiedyś ukochanego?''- myślałam. Tak kłusując dotarłam do Wesołego Parku. Było tam kilka koni, w tym Rose, Nut i Piorun. Był jeszcze jeden koń. Nie znałam go i postanowiłam podejść, zagadać.
- Hej.
- Cześć.
- My się chyba jeszcze nie znamy.- uśmiechnęłam na uśmiech ogiera.- Jestem Reina.
- Miło mi, jestem Mesajah. Jesteś nowa?
- Można tak powiedzieć. Nie dawno dołączyłam.- Jeszcze trochę rozmawialiśmy. Świetnie się przy nim czułam. Mesajah bardzo mi się spodobał. Ale czy on polubił mnie?
<Mesajah?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz