Byłam nad wodospadem i podziwiałam piękny odcień wody. Rozmyślałam nad ostatnimi wydarzeniami... Podobno Faith będzie BETĄ, WD jak słyszałam wróciła... Poczułam wtedy pustkę, każdy w tym stadzie ma przyjaciela, kogoś z kim można pogadać, a ja nie miałam nikogo... Byłam nikim, czułam się niepotrzebna, chciałam mieć przyjaciela...
***
Długo tak jeszcze siedziałam, ale postanowiłam się przejść. Nie minęła minuta, a wpadł na mnie jakiś ogier. Wyglądał na zmartwionego, a może przerażonego?
<Level C.D.? Plosę odpisz, bo mi się nudzi jak nie wiem, a nie mam z kim popisać>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz