- Jeszcze nie wszystko stracone.
Klacz uniosła głowę i zastrzygła uszami.
- Muszę czegoś poszukać. Wrócę niedługo.
***
- Witaj Delicate. Mam do ciebie sprawę - powiedziałem.
Krótko przedstawiłem klaczy sytuację.
- A więc szukasz Kwiatu Słonecznego Promienia?
- Tak. Albo Kwiatu Księżycowej Kropli.
- Ciężko będzie. Oba kwiaty są bardzo rzadkie.
- Wiem, dlatego zwróciłem się do ciebie.
Ruszyliśmy wzdłuż łąki. Delicate rozmawiała z roślinami, ale żadna nie wiedziała gdzie można znaleźć kwiaty. Już mieliśmy wrócić, gdy ...
(Delicate?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz