Nagle przybiegł do mnie zdyszany strażnik, Rastan.
- Rose! Alfo! Rose!
Podeszłam do ogiera, patrząc na jego całe w błocie kopyta i na zmęczony wyraz pyska.
- Co się stało, drogi Rastanie? Uspokój się, proszę.
Strażnik zaprzeczył głową, wziął oddech i powiedział:
- Widziałem Wolf Dark... Tuż obok granic naszego stada! Była... Ona była z Neronem, który miał przerwę od pilnowania granic stada! Neron... on...
Popatrzyłam na Rastana. Potrąciłam jego pysk.
- No, spokojnie, powiedz...
Opuścił gwałtownie głową w dół, następnie szybką ją podniósł i odetchnął.
- Neron całował się z Wolf Dark!
***
Minęła chwila zastanowienia - mojego i Rastana.
- O nie nie nie! - zaczęłam chodzić
- Ale to jest prawda! - krzyknął strażnik zawracając mnie - Widziałem na własne oczy!
Pokręciłam głową i upadłam na trawę.
- Neron zdradził nasze stado, no nie.
Niemal się z nerwów i ze zdziwienia turlałam, nie zwracając uwagi na moje coraz brudniejsze futro.
- Zaraz szlak mnie na miejscu trafi!
Nic nie powiedział, czekając na polecenie, które zaraz miało wysunąć się z moich ust.
- Znajdź Nerona i przyprowadź go tu. Byle szybko.
Ogier pogalopował w stronę granic.
Zastanawiałam się nad WD.
Czyżby stawała się pokornym barankiem, nagle przyjaźniącym się z wszystkimi dookoła?
(Neron i WD?)
***
Minęła chwila zastanowienia - mojego i Rastana.
- O nie nie nie! - zaczęłam chodzić
- Ale to jest prawda! - krzyknął strażnik zawracając mnie - Widziałem na własne oczy!
Pokręciłam głową i upadłam na trawę.
- Neron zdradził nasze stado, no nie.
Niemal się z nerwów i ze zdziwienia turlałam, nie zwracając uwagi na moje coraz brudniejsze futro.
- Zaraz szlak mnie na miejscu trafi!
Nic nie powiedział, czekając na polecenie, które zaraz miało wysunąć się z moich ust.
- Znajdź Nerona i przyprowadź go tu. Byle szybko.
Ogier pogalopował w stronę granic.
Zastanawiałam się nad WD.
Czyżby stawała się pokornym barankiem, nagle przyjaźniącym się z wszystkimi dookoła?
(Neron i WD?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz