poniedziałek, 4 lutego 2013

Streszczenie wojny

Ponieważ niektórzy nadal nie rozumieją sytuacji i nie czytali kilku opowiadań (bardzo polecam to zrobić), streszczę stan przedwojenny xD


  1. Noc. Balou idzie z Rose na granice stada. Znajdują tam ślady kilkunastu koni. Ogier uważa, że było ich tam kilkadziesiąt, tylko dużą część stada stanowiły potężne, piękne pegazy o kolorowej sierści.
  2. Podczas przyglądania się śladom prawie tratuje ich uciekający koń. Zaraz po nim ujawnia się wielki ogier, prawdopodobnie przywódca stada. Miał swoją małą armię w postaci pegazów. Prosi o oddanie mu koni.
  3. Rose zaczyna kłócić się z przywódcą. Oznajmia, że nie odda mu biednych koni i zarzuca, że nie potrafi zająć się stadem. Dochodzi do bitwy, gdzie ranna staje się Rose i do zapowiedzenia przez klacz wojny, za to sprawca ucieka.
  4. Balou zaczyna gonić ogiera. W dalszej części dowiadujemy się, że zgubił go.
  5. Pojawia się Wolf Dark. Przewiduje, że wojna będzie wyjątkowo niemiła, tym bardziej dla maluchów. Nie chce pomóc.
  6. Alfa dotarła do stada, gdzie wyleczyli jej ranę. Dowiedziała się wielu rzeczy od Iriny, bety. Okazało się, że obudziło ich mnóstwo nieznanych koni. Bardzo szybko biegły, w wyniku czego słabsze osobniki zostały stratowane. Stado zajmuje się nimi, a Rose po zebraniu wszystkich ogierów, wyruszyła do lasu na poszukiwania.
  7. Podczas nocnych poszukiwań, nasze konie wystraszyły tamte, które schowane były głęboko w lesie. Zaraz po tym, jak usłyszały jakieś kroki, przestraszyły się i uciekły. Tylko dwa konie zostały złapane i wywiezione na Naszą Łąkę na przesłuchanie.
  8. Rose od rannych koni nie dowiaduję się zbyt wiele - oprócz tego, że uciekali przed swym złym przywódcom. Niektóre umierają, a do tego ciągle są przynoszone nowe trupy, które nie dały sobie rady w trudnych warunkach. Po południu zostają one wrzucone do Rzeki Duchów, gdzie porywa je prąd...
  9. Noc. Wszystkie konie śpią, tylko nie Balou. Ponieważ strażnicy pozasypiali, on pilnuje stada. Na szczęście, nie spotyka nic nadzwyczajnego, jedynie małą Mystery.
  10. Pewnego dnia do stada sam przychodzi zmęczony ogier. Dowiadujemy się od niego, że przywódca męczy konie, chcę je zaprogramować na maszyny do zabijania. On i reszta jego kolegów jednak nie chciała go słuchać i uciekli. Rose pozwala mu przenocować na Naszej Łące. Nie dowiaduje się jednak, gdzie jest reszta.
  11. Strażnik zauważa coś podejrzanego. Rose wraz ze wszystkimi wojownikami kieruje się do lasku. Okazało się, że krył się tam przywódca i jego konie! Zaczęła się walka, podczas której zraniono wiele zwierząt.
  12. Rose zostaje niespodziewanie pokonana i porwana. Budzi się przywiązana w lesie, otoczona przez rozpalonych ogierów. Nie może uciec i zastanawia się, co ze stadem. 
  13. By ratować Rose, na akcję zostaje wysłana Melodia. Podlizuje się ona przywódcy, by zaatakować go w niespodziewanej chwili i pokonać. Ale czy plan się uda?
  14. Niestety, plan z Melodią się nie udał. I wtedy do akcji wkracza... WD! Jednym zamachem zabija przywódcę i uwalnia Rose. Razem z resztą uciekają.
  15. Konie do końca opiekują się rannymi, by mogli skierować się cali i zdrowi tam, gdzie chcą.
  16. Wypatrujący zauważają stado poruszające się obok naszych terenów. Obserwują ich przez kilka najbliższych tygodni.
  17. Pewnego dnia, gdy stado nabrało już wystarczającej ilości pewności siebie, podeszło do Balou stojącego przy granicach i po prostu... spytało się go, gdzie mogli by iść. Nieświadomy, komu pomaga, wskazał im drogę na zachód. Nie wiedział, że właśnie zakończył wojnę.
  18. Nasi członkowie dziękują ogierowi za mały czyn. W zamian za swoje poświecenie w trakcie wojny, Rose obiecuje, że zostanie betą.

Co teraz? Wojna się kończy. Musimy przegonić złe konie z naszych terenów, pomóc i zaopiekować się rannymi.

13 komentarzy:

  1. Droga Rosee (z akcentem francuskim)
    To streszczenie jest tak chotyczne, że aż ciekawe ^.^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pousuwałam twoje komentarze, porządek i pasztet to zbyt intymna sprawa :D

      Usuń
  2. No, zarabiasz mi :D
    Pisz dalej tą książkę, pisz ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. biedny pasztet on był ku pokrzepieniu serc xd

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiem wiem, ale pasztet pomaga w koncentracji!
    nie śmiej się Rosee sama zjadłaś pasztet i się wymądrzasz xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jem tylko ten, co jak byłam mała, nazywałam ko-ko xD
      Czyli drosed '_'
      Ale wiesz co... W składzie przeczytałam coś w stylu "kurczęta mechaniczne oddzielane od mięsa", no nie wiem, przerażające! D:

      Usuń
    2. Taaak, też to widziałam na każdym pasztecie...bllleee...

      Usuń
  5. a ja jestem wegetarianką ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. dlatego w tutaj jesteś mięsożerna? xD

    OdpowiedzUsuń
  7. W 12 powinnaś napisać nie rozpalonych ale bardziej napalonych xDD

    OdpowiedzUsuń