Świeciło słońce. Wszyscy wstali dosyć wcześnie.
Ja nie przykładałam zbyt duże uwagi na otoczenie.
Bardziej interesowało mnie niebo.
Lścnące gwiazdy nocą i słońce za dnia to było to.
Ptaki latały dosyć nisko. Prawie przy samej ziemi.
Poprostu zimowy dzień jak co dzień.
-Słoneczko , mrrr...
Moją uwagę przykuła Łata.
Stała sama , więc podeszłam.
Postanowiłam poznać ją bliżej.
Nie wydawała się zła.
<Łata CD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz