czwartek, 7 lutego 2013

Od Rose - CD historii Lili

- To bardzo kreatywne! - zaśmiałam się. - Może... może wykorzystamy twoje pomysły.
Uśmiechnęła się i skakała wokół mnie.
- Mam jeszcze jeden! - pisnęła. - Kiedy przywódca przegra, będziemy go gilgotać!
O, nie, stało się - moje przewidywania się spełniły xD Wypaplałam:
- Tak, na pewno to wykorzystamy.
Jeszcze bardziej się ucieszyła, a ja wtedy zdałam sobie sprawę, że wcale tak nie będzie.
- Ale nie obiecuję!
Spojrzała na mnie tępo. To przerażająca, jak źrebak tak się do ciebie odnosi. Widziałam, że Lili już od dłuższego czasu trenowała taki wzrok, na wojnę.
- Już obiecałaś - powiedziała sucho, zupełnie jak Wolf Dark lub Irina po nieprzespanej nocy (xD), poraziła mnie wzrokiem i odeszła cicho oraz spokojnie.
Zdziwiłam się, ale zauważyłam, że zaraz za zakrętem podskoczyła i zawołała:
- Jupi, już umiem!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz