- Krew powiadasz ? Uwielbiam ... !
- Hmm... czyli mamy coś wspólnego ? Nicość i krew .
-Dokładnie .
W tym samym czasie Neron razem z Darky'm zaczęli się nawzajem podgryzać . Oczywiście byłam przekonana że wygra pies bo taki laluś jak Neron jest po prostu no ... jednym słowem zdechły placek ... . Pojedynek był krwawy . Oczywiście Neronek ucierpiał , ale i Darky odniósł obrażenia . Dla mnie kolejna krew do sprzątnięcia . ( No po Neronie ) . Zaczęła mi smakować więc rzuciłam się na ogiera . W.D znów musiała nas rozdzielać . Mimo to nie miałam nienawiści do Nerona . Spytałam się Wolf Dark :
- A tak w ogóle co to za ogier ?
<< W.D >>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz