niedziela, 24 marca 2013

Od Nuta - CD historii Jenny

-Ślicznie...tak...tak-nie potrafiłem znaleźć odpowiedniego słowa-
-Magicznie?-zapytała klacz-
-Tak dokładnie-uśmiechnąłem się-to teraz ja ci coś pokaże 
-Okej
Nagle z wody wyleciały bańki i każda była w innym kolorze.
-Od niedawna to umiem-uśmiechnąłem się-
Zacząłem skubać trawę,a Jenny patrzyła na bańki.
(Jenny?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz