czwartek, 21 marca 2013

Od Lahji

Lekkie rżenie dobiegło mi do uszu, puściłam się delikatnym, niesłyszalnym kłusem. Nim się obejrzałam kilka źrebaków ganiało się wte i wewte. Uśmiechnęłam się i zawołałam:
-Gdzie macie rodziców? - śmiałe maluchy podbiegły do mnie i zaczęły mówić najęte przez siebie. Roześmiałam się serdecznie.
-Należymy do Stada Białej Róży, to tam - wskazała kopytkiem.
-Tu jesteście! - nagle wtrącił się głos ogiera. Podniosłam głowę i spojrzałam na gniadosza.
-Balou - przedstawił się grzecznie - Uciekły mi z lekcji. Znamy się?
-Raczej nie... ale zawsze możemy poznać - uśmiechnęłam się - Jestem Lahja. 
-Może dołączysz do naszego stada?
-Chętnie. - życzliwy ogier zaprowadził mnie do Alfy.

-Czyli nazywasz się Lahja, tak? - zapytała Rose.
-Mhm. - przytaknęłam.
-Lubisz źrebaki... to widać - zastanowiła się - Umiesz walczyć?
-Tak. 
-Proponuję ci posadę nauczycielki walki, co ty na to?
-Ja na to jak na lato - uśmiechnęłam się znów. Nagle sporej wielkości wężyk zaczął skradać się koło kopyt klaczy. Podskoczyła, próbując w niego trafić.
-Nie! Nie rób mu krzywdy! - krzyknęłam. - Przecież on też czuje, nie ma złych intencji. - uniosłam gada na chrapie i szybko puściłam go w oddaleniu.
-Pierwszy raz spotykam konia, który... chroni węże.
-Mam żywioł natury, rodzina uważa, że to... naturalne? - zaśmiałyśmy się.
-No w sumie... Dobra, może poznaj źrebaki, albo inne konie?
-Już masz mnie dość? - zapytałam z udawanym smutkiem.
-Niee! - krzyknęła i znowu się zaśmiałyśmy. 
-Dobrze, dobrze, już się zmywam - mrugnęłam okiem do klaczy. 

Po chwili wyszłam już na polankę do innych koni, jak gdyby nigdy nic zaczęłam spokojnie się paść. Po chwili jednak zdecydowałam się podejść do gniadej klaczy.
-Cześć, jestem Shanti - powitała mnie wesoło, za nim zdążyłam w ogóle otworzyć pysk.
-Lahja. - skubnęłam razem z nią trawę.
-Nowa? - zapytała, pokiwałam głową.
-Nowa, może pokażesz mi tereny? Jesteś chyba obyta...
-Pewnie, chodź. - uśmiechnęła się.

<Shanti, jak było z tym oprowadzeniem mnie? ^^>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz