niedziela, 24 marca 2013

Od Jenny - CD historii Nuta

-Te bańki są świetne.
-Dzięki.
Ogier uśmiechnął się. Po chwili usłyszałam głos natury.
-Chodźmy stąd lepiej...
-Ale czemu?
-Jak tu zostaniemy będziemy miść niemiłe spotkanie z pumą.
Nut zapytał się:
-Skąd wiesz, że zbliża się puma?
-Natura mi powiedziała.
Nut wyglądał na lekko zdezorientowanego. Powiedziałam:
-Prócz wody moim żywiołem jest natura.
-Rozumiem.
Ruszyliśmy szybko w stronę łąki.Po chwili wędrówki zaczął padać deszcz. Ucieszyłam się, nawet bardzo. Postanowiliśmy jednak, że pójdziemy skrótem przez Pewien Las. Szło nam się wesoło mimo deszczu. Jednak zaczynało padać coraz mocniej, aż powstała ulewa. Nic nie widzieliśmy, a zaczynało się już ściemniać.
-Chyba się zgubiliśmy.
-Chyba tak... Nie ma sensu dalej iść, musimy znaleźć jakieś schronienie.
Wtedy poprosiłam o pomoc naturę i drzewa pochyliły się, wskazując nam kierunek. Ruszyliśmy w tę stronę. Po blisko godzinie wędrówki dotarliśmy do jaskini.
<Nut C.D.?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz