Hasałam po łące w pobliżu . Skubałam trawę i cieszyłam się z nowego domu . Nagle zauważyłam w oddali leżącego ogiera . Od razu rozpoznałam kto to jest . Myślałam że uduszę się ze zdziwienia ! To był mój przyjaciel Balou ! Bez chwili zastanowienia krzyknęłam :
- Balou , Balou !!!! Balou , Balou !!!!
Ogier podniósł prawe ucho i dalej nasłuchiwał .
A ja znowu :
- Balou , Balou !!!
Wtedy podniósł się otrzepał z trawy i spojrzał dookoła . Kiedy zobaczył mnie stanął dęba . I odpowiedział :
- Roksana !!!! , To ty !??
Podeszłam bliżej przytuliłam się do niego i szeptem i z łzami w oczach odparłam :
- Tak , to ja Balou ....
Nastąpiła chwila ciszy ... .
http://img.national-geographic.pl/images/1009/pics/94097_885fbd89e0.jpg
Opowiedzieliśmy sobie nasze pełne historie z życia . Wtedy myślałam że jeszcze coś nas łączy ale ostro się myliłam . Wnet przyszła Pianissima i donośnym głosem powiedziała :
- Balou ! Co to za klacz !!! Coś was łączy !!! Och.. wiedziałam !!!
Odczepiłam się od Balou i odepchnęłam go od siebie .... płacząc pobiegłam przed siebie . Ogier porozmawiał chwilkę z Pianissimą i szybko pobiegł za mną . Powiedział :
- Roxy ! Stój !!!
- Nie , odczep się ode mnie !!!
- To nie tak .... Och .. to moja ....
- Twoja kto ?? ?? A kiedyś przyrzekałeś mi przyjaźń na wieki !!!
<< Balou >>
Yeah...cała Pianissima,tym razem ostrożna i ostra :D
OdpowiedzUsuńnom Piannisima gratki za bete O+O
OdpowiedzUsuńNie tak prędko...
UsuńJeszcze nic nie jest wiadome.....spokojnie ja jestem opanowana
OdpowiedzUsuńoj tam oj tam xd
OdpowiedzUsuń