-Jestem Rubin-przedstawiłem się- może pokazać Ci tereny?
-Chętnie -powiedziała i ruszyliśmy.
Pokazałem jej kilka miejsc. Między innymi rzekę duchów, opuszczone pastwisko i ogród miłosny. Natka była fajna, chociaż trochę nie w moim typie. Po jakimś czasie, położyliśmy się na łące, i rozmawialiśmy trochę. Właściwie o wszystkim, i o niczym.
-I jak- zapytałem- podoba Ci się?
<Natka>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz