niedziela, 28 kwietnia 2013

Od Weny

Hasałam po łące szczęśliwa. Czułam w sercu jednak nie szczęście a złość. Przypomniałam sobie jak bez emocji Nero mówił o śmierci Shake. Jak on tak mógł. Poczułam chęć zemsty. Na razie nic mu nie zrobię...
Zaczęłam go szukać. Ucieszyłam się gdy go ujrzałam. Postanowiłam się z nim przywitać , od tak po prostu pogadać. Był całkiem fajny. I miły. Jednak nie w moim typie. Do tego - ten szyderczy uśmiech kiedy mówił o śmierci brata... Nie ja mu tego nie wybaczę!
-Cześć! - zawołałam
-Eee? Hej? - zdziwił się
-Pobiegamy tam i siam? - spytałam
<Nero?>

14 komentarzy:

  1. Weź się ogarnij człowieku. Nero jest mądry, nie to co ty .___. Nie da się w tę błazenadę wciągnąć. Tylko głupi (tacy na twoim poziomie) nie wiedzieliby o co cho. "Szpieg nie zdradza swojej pozycji", ot co.

    OdpowiedzUsuń
  2. LOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, LOOOOOOOOLAJ się <3 To tylko sprawia nam radość.

      Usuń
  3. Nero nie dwawj się tej Wnie. Już chyba wiesz o ch jej chodzy. A co do Weny-Shanti masz racje- ogar człowieku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Level/Flower/Nero28 kwietnia 2013 20:04

      Anonimie tym co dobrze gada i kochana Shanti - Nie dam się. Już ja jej pokaże

      Usuń
    2. Właśnie. Jakaś psychicznie chora jest .__.

      Usuń
  4. tak Nero/Level itp. nie daj się. Przecie taka Wena nie może cię wykopać.

    OdpowiedzUsuń
  5. 4 linijki -.- Powinno być pięć... Opowiadanie będzie zgodne z zasadami to napiszę co o nim sądzę C:

    OdpowiedzUsuń
  6. Nero ma adwokata w postaci mnie :'D

    OdpowiedzUsuń
  7. mnie też
    -Martel

    OdpowiedzUsuń