poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Od Rose - CD historii Delicate i Wei

Nasze stado było ostatnio bardzo krwawe. Klątwa spadła również na Weę i moją Delicatę.
- Pamiętasz coś więcej? Czemu? - zapytałam.
Obie pokręciły głową. Sapnęłam.
Ich rany były dziwne. Nie wiedziałam, w jaki sposób zostały zrobione i jak mógł istnieć taki koń, który mimo rozszarpania chodzi i świecą mu ślepia... Widziałam, że psychika klaczy była już wystarczająco zniszczona. Przytuliłam je delikatnie i postanowiłam, że wyruszę dziś z armią na nocne poszukiwania.
- Wszystkie, chętne ogiery - postanowiłam na zebraniu.
Nie wszyscy najpierw byli pewni. Spotkanie z duchem? A co, jeśli oni też tak marnie skończą? Spodziewaliśmy się tego.
Zorganizowaliśmy specjalną rozmowę. Balou razem ze mną wszystko po kolei tłumaczył.
Są szanse, że go spotkamy... I dowiemy się, kim naprawdę jest. Czymś niemożliwym, czy jedynie końskim żartem? Nie czekaliśmy na to. Niestety, czas szybko leci.

(Silver?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz