Szybko dotarliśmy z rannym koniem do stada. Spotkaliśmy Silvera.
-Tato!- krzyknęła Delicate
-Co się...och- spojrzał na rannego konia
Natychmiast zawołano lekarza. Zabrał rannego do siebie.
-Więc to prawda...-wymamrotał ogier
-Co prawda?- zaciekawiliśmy się
-Zbliża sie wojna....
<Delicate (sorry że tak długo, ale nie wiedziałem że odpisałaś >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz