- Duch ostatnio się nie pokazuję, nie ma żadnych problemów - nuda...-położyłem się wygodnie.
- No...Kiedyś to ciągle się coś działo. - spojrzała w dal - Nowi członkowie, różne przygody, a teraz...Ech...Nawet WD zrobiła się nudna...
- WD? Ona nigdy się chyba nie znudzi - popatrzyłem na nią z uśmiechem
- Wiem...Ona nigdy się nie znudzi - roześmiała się - Choć ona nie wystarczy...
Zapadła chwilowa cisza.
- Wiesz co? - przerwałem ją
- Co? - spytała ciekawa
- Od dawna mażą mi się końskie zawody w ładny wiosenny dzień...Co ty na to? Oczywiście tak od razu tego nie zrobimy...Muszę uzgodnić to z betą i Rose.
(Shanti?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz