wtorek, 9 kwietnia 2013

Od Felixa i Movglith'a

Ada poszła. Zastanawiam się, gdzie znaleźć stado. Nagle zobaczyłem klacz.
***
-Należysz do stada?-spytałam zdumionego ogiera
-Nie.
-No to co ty w takim razie tu robisz, hmm?
***
-Yyy...Ja...no tego...Szukam stada.-powiedziałem- A mógłbym dołączyć do tego??
***
-Taki darmozjad? No błagam! Poza tym mnie nie pytaj.
***
-A kogo mam pytać?
***
-A co cię to ciołku obchodzi?
***
-Bo chciałbym dołączyć.
***
-Ja się nie zgadam z takim idiotom być w stadzie!-powiedziałam ze złością
-Czemu?-spytał zidziwiony-Nie jestem idiotom.
-Bo to!-krzyknęłam i rzuciłam w niego piorunem, jednak trafił on w drezwo, które natychmiast zaczęło się palić.
***
-No i co zrobiłaś?-zdenerwowałem się
-A wolałbyś, żeby trafił ciebie?
Przyznam, że nie wolałbym, ale nie powiedziałem tego na głos. 
***
Kontynuowałam walkę. Stałam się niewidzialna, a jego zamurowało.
-I co teraz? Nie widzisz mnie...
***
-Ale cię słyszę!-krzyknąłem i poraziłem ją prądem
Porażona klacz pojawiła się.
***
-Ty bez czelniku!- krzyknęłam zła
-Sama zaczęłaś-powiedział
***
Poraziłem ją drugi raz. Rozzłościło ją to jeszcze bardziej.
***
-Nie znasz innej sztuczki matole?-zakpiłam 
***
-Owszem, znam- powiedziawszy to zrobiłem wichurę
***
-Ha, ha, ha! Tylko na tyle cię stać? Żal mi ciebie, naprawdę...
Zatrzymałam tą wichurę w mgnieniu oka. 
-I to ma być wichura?
Puściłam w jego stronę kulę ognia.
***
Odparłem atak powietrzem, a ona wzmocniła ogień. W końcu doszło do tego, że siłowaliśmy się. W końcu pod złościłem ją tak ( po co ja to robiłem?), że podsyciła ogień, który dosięgnął mnie i mocno poparzył.

5 komentarzy:

  1. Od błędów tu się roi....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonim ucisz się. Nie lepszy jesteś

      Usuń
    2. Nie sądzę...poza tym, Shakeu, ech.......już cicham....LoL

      Usuń
  2. Kto napisał Movglith'a !?Movglith to klacz matoły!

    OdpowiedzUsuń