No bo Candy należała do kogoś innego, a Shila też do kogoś innego. Ktoś możliwe, że chciał mieć tylko jednego konia, a ta druga osoba chciała zostawić sobie swojego konia... Jest to trochę niesprawiedliwe, ale prawdziwe, niestety... ~Jenny
A ja uważam, że Julcianow za często wymienia konie. Wiele odeszłych to ci, których musiała znowu wymienić, bo jej się nudziło! -.- Rozmawiałam kiedyś z top i to ją już chyba też wqrza.
Czemu Shila została oddana do adopcji a Candy nie. W sumie to trochę nie sprawiedliwe
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNo bo Candy należała do kogoś innego, a Shila też do kogoś innego. Ktoś możliwe, że chciał mieć tylko jednego konia, a ta druga osoba chciała zostawić sobie swojego konia... Jest to trochę niesprawiedliwe, ale prawdziwe, niestety...
OdpowiedzUsuń~Jenny
A ja uważam, że Julcianow za często wymienia konie. Wiele odeszłych to ci, których musiała znowu wymienić, bo jej się nudziło! -.-
OdpowiedzUsuńRozmawiałam kiedyś z top i to ją już chyba też wqrza.
- Anonimek CC:
No i co z tego?? To jej konie i może se robić z nimi co chce....
Usuń