niedziela, 5 maja 2013
Od Max'a - Do Shanti
Gdy już poznałem Faith, Rose i Silvera postanowiłem poznać następnego członka stada. W stadzie było dużo koni więc: JAK TU WYBRAĆ JEDNEGO?. Żeby było sprawiedliwie wziąłem kawałek urwanej kory z drzewa i różne rzeczy kolorów maści koni. Wylosowałem jedną rzecz. Była to biała koniczyna. W tym właśnie momencie zacząłem krążyć po polanie gdzie odpoczywały wszystkie konie ze stada i szukać białej klaczy lub ogiera. Nagle za wielkim głazem zobaczyłem białą klacz jedzącą trawę. Postanowiłem się jej przedstawić oraz ją dobrze poznać.
- Hej- zacząłem radośnie uśmiechając się do klaczy.- Nazywam się Maximus. Jestem nowy w stadzie. A ty jak się nazywasz?
- Jestem Shanti- powiedziała i odwzajemniła uśmiech.- Ja dołączyłam pierwsza do stada (oczywiście po parze alfa). Powiedz mi skąd jesteś?
- Ja nie lubię o sobie opowiadać. A w ogóle to dama się ustępuje. Ty opowiedz pierwsza.
- No dobrze. To może się przejdziemy gdzieś i po drodze poopowiadamy o sobie. Co ty na to?
- Ja na to, że bardzo chętnie. Już wiem o tobie tylko to, że lubisz sobie spacerować w wiosenne popołudnia.
- Oj ... masz rację.
<Shanti?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz