wtorek, 2 kwietnia 2013

Od Emily - opowiadanie końcowe

Spacerowałam spokojnie po lesie.Nagle zauważyłam Roksanę.
- Cześć , malutka klaczunio ! - "przywitała" mnie.
- Ja chociaż jestem malutka a ty nie zmieścisz się w wejściu największej jaskini - powiedziałam.
Klacz nie wiedziała co powiedzieć a wszystkie konie zaczęły się z niej śmiać.Rzuciła się na mnie.I znów powtórka z rozrywki - ja się odsunęłam a ona w pokrzywy.Wyszła cała w kolcach...
******
Położyłam się już spać , lecz miałam koszmary.Śniło mi się jak Roksana zabiera mi Balou.Jak potem go nęka i zabija.Potem zobaczyłam jak niszczy mi psychikę.Potem robi coś takiego , aby popełniła samobójstwo.Nie wiedziałam że to ostatnie wkrótce się spełni...
*****
Gdy się obudziłam , strasznie bolała mnie głowa.Miałam myśli samobójcze...
Poszłam się przewietrzyć.Coś ciągnęło mnie nad rzekę duchów...
Gdy tam dotarłam , coś kazało mi skoczyć...
Skoczyłam...


2 komentarze: