poniedziałek, 8 lipca 2013

Od Rose - CD historii Hery

Spojrzałam na trochę przerażoną Herę. A może jedynie zafascynowaną?
- Nic. To znaczy... Horsejdon. Tak już go nazwaliśmy. Kuc z ogonem ryby o złotych łuskach.
Gdy chciała znów na niego spojrzeć, zniknął.
- Są tylko 2 takie. Albo więcej, ale nie potrafimy ich znaleźć. Widzą nas i wiedzą, że nic im złego nie zrobimy.
Hera zastanowiła się.
- A może żyją gdzieś w podwodnych jaskiniach?
Popatrzyłam na rzekę.
Woda płynęła w niej szybko, jakby popychana i pospieszana.
- Rzeka jest głęboka, ale tam nie ma raczej żadnych jaskiń. Bo to tylko rzeka...
Klacz nie dawała za wygraną.
- Może przy wodospadzie? Przecież te dwa miejsca łączą się!
Ehh...
- Nikt tego nie sprawdzał. Średnio radzimy sobie z pływaniem.

(Hera?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz