Uśmiechnęłam się przyjaźnie.
-Spoko, rozumiem, nie musisz mówić, jak nie chcesz. Zauważyłam, że klacz była zdenerwowana. -Tak właściwie to dokąd idziesz? -Yyy... Chybba ddo nikąd... -Jak chcesz to możesz przenocować u mnie... -Mogłabym? Klacz zapytała z nadzieją w głosie. -Jasne, ze tak. Ruszyłam w stronę jaskini. -Tylko wiedz, że ja należę do sporego stada i będziesz musiała przedstawić się Alfą, żeby potem nie było żadnych problemów, mogłabyś nawet dołączyć, jeśli oczywiście szukasz stada... (Emilii : )) |
||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz