Przeraziłam się okropnie. Mam wszelkie zdolności związane z medycyną.
Wiedziałam co podać na taką okazję. Zostawiłam klacz na brzegu. Pobiegłam po Licytus Wanileran. Obłożyłam gigantycznym liściem Emilię.
-Już lepiej?
-Tak.
Przestraszyłam się.
-A co tak właściwie się stało? - spytałam
<Emi?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz