wtorek, 18 grudnia 2012

Od Maticory

Kiedy rano się obudziłam dowiedziałam się o kilku nowych rzeczach w naszym stadzie. Melodia jest w ciąży - nic specjalnego pomyślałam, nowi członkowie ...hmm też nic specjalnego , ale chwila co to?! Jakaś klacz będzie ze mną pracować! Z nikim nie będę się dzieliła stanowiskiem! Ale niestety w końcu na to nic nie poradzę... Hmm chyba, że pójdę do tej nowej klaczy!Była na łące . Już chciałam do niej podejść i jej dogadać ale Silver zastawił mi drogę>
- widzę że jesteś wkurzona- powiedział spoglądając na mój wężowy ogon i grzywę.
- Trochę- Odpowiedziałam oschle(musiałam ukryć to co chciałam powiedzieć Dumce)
- Naprawdę widzę, że cię coś trapi- powiedział przywódca .
Odeszłam w przeciwną stronę. Po południu Rose ogłosiła zebranie Morderczyń i wojownikow/wojowniczek na trening . Ja, Melodia, Drago i orzywiście ta Dumka poszliśmy na trening. Rose ogłaszała:
- wiecie dobrze że naszemu stadu zagrażają...Bla bla bla (pomyślałam). Po przemowie zaczeliśmy trenować. Najpierw samemu a potem w parach . Rose przydzieliła mi Dumkę ! Choć dostrzegała moją niechęć do niej wiedziała że stanie się coś specjalnego. Podeszłam do Dumki i powiedziałam
-...
<proszę dokończcie. >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz