niedziela, 30 czerwca 2013

Od Hery


Niedaleko biegała Rizana. Mała biała klacz. Podbiegłam do niej skubiąc trawę. Spytałam:
-Witaj, jestem Hera a ty jak masz na imie?
-Jestem Rizana. Miło mi. -klacz się uśmiechnęła i zaczęła skubać razem ze mną. Wydawała się bardzo towarzyska. 
-Może mały wyścig?- zaproponowałam
-A dokąd?
-Może do tamtego dębu?
-OK.
-To ...3....2...1 START

<Rizana>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz