poniedziałek, 3 czerwca 2013

Od Flicki

Byłam w tym stadzie od jakiegoś czasu. Nie znałam terenów, koni, ani nikogo. Chodziłam po prostu po łące. Nie chciałam iść sama, bo jeszcze będzie, że niechcący wyszłam poza tereny stada. Spytałam w sumie alf, czy mogliby pokazać mi tereny. Samica alfa, w ogóle nie chciała rozmawiać. 
-Pewnie ma dużo pracy, przy tak wielkim stadzie- myślałam
Samiec alfa, zaproponował mi żebym spytała Balou. Samca beta. Znalazłam go niedaleko łąki. Przywitałam się, i spytałam, czy ma czas żeby pokazać mi tereny.
<Balou, masz chwilkę?>

2 komentarze: